ÿþ<body bgcolor="green111"> <tr><td bgcolor="392888"> <p align="center"> <font color="gold" face="comic sans ms,arial,helvetica" size="+4">Hej tu strona klasy 5c"Humor" </font> </td></tr> </table> <center><table border=0 cellspacing=0 cellpadding=10 width="90%"> <tr> <td> <font face="comic sans ms,arial,helvetica" size="+3"> <p align=center> Na tej stronie mo|ecie przeczyta Zmieszne KawaBy<p> </font> </td></tr> </table> <center><table border=0 cellspacing=0 cellpadding=10 width="90%"> <tr> <td> <font face="comic sans ms,arial,helvetica" size="+2"> <p align=center> "KawaB o Pijakach" Idzie dwóch pijanych go[ci przez most. Jeden pot|ny siBacz, a drugi taki chuderlak. Ten chudy mówi: - Ja to podniosBem 200 kilo... A ten gruby: - A ja 300... Chudy: - To ja 500! Nagle ni std ni z owd pojawia si przed nimi dwóch gliniarzy. I mówia: - Dowody! Na to gruby plum i skacze do rzeki... Po chwili sBycha z doBu woBanie: - Tooooneeeee!... Na to chudy, który zostaB na mo[cie: - A ja dwie tony...<p> "KawaB o Jasiu" <p> Na lekcji jzyka polskiego: - Jasiu, odmieD przez osoby czasownik "i[". - Ja id... ty... idziesz, on idzie... - Szybciej! - Ja biegn, ty biegniesz, on biegnie...!<p> "Pogaduszki" <p> Ile nózek ma [winka? Cztery! A ile oczek? Dwa. W którym roku urodziB si Mickiewicz? Hmm... Nie wiem. Z tob to tylko o [winiach mo|na pogada!<p> "Podró| Blondynki"<p> Blondynka po powrocie z urlopu rozmawia z przyjacióBk: - Wiesz, miaBam fataln podró|. CaB drog pocigiem musiaBam siedzie tyBem do kierunku jazdy. - Nie mogBa[ si z kim[ zamieni miejscami? - Aatwo mówi, siedziaBam sama w przedziale.<p> "Prosto z Mostu"<p> Facet wyje|d|ajc na wczasy zostawiB swojemu przyjacielowi kota, |eby ten nim si opiekowaB. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta si przyjaciela jak tam jego kot. - No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechB. - Ehhh, musiaBe[ tak wali prosto z mostu? Przez ciebie bd miaB zepsut reszt urlopu. MogBe[ mi powiedzie, |e kot siedzi na dachu i nie chce zej[. Pózniej zadzwoniBbym za dwa dni i Ty by[ powiedziaB, |e spadB z dachu i le|y u weterynarza poBamany, a kiedy zadzwoniBbym za kolejne dwa dni powiedziaBby[, |e mimo najwikszych wysiBków weterynarza mój kociak zdechB... No ale có| staBo si, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy? - No wic widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zej[...